Na ekranie

10 klimatycznych filmów idealnych na jesienny wieczór

Najbardziej jesienne fimy na jesienne wieczory - Kiedy harry poznał sally

Chłodne dni, ostatnie promienie słońca, złote liście, spadające z coraz bardziej łysych drzew i Ty. Wieczorem, pod grubym kocem z gorącą, aromatyczną herbatą w kubku. Szukasz filmu, który sprawi, że zapomnisz o tym, że lato właśnie minęło. Dobrze. Tylko, że ja nie chcę Cię wyrwać z jesiennej chandry. Ja chcę Cię rozkochać w jesieni. Oto 10 najbardziej klimatycznych, jesiennych filmów idealnych na długie, jesienne wieczory. Za co można je pokochać?

 

Prosta historia (1999)

Prosta historia - najlepsze na jesienny wieczór.

Za fantastyczne uchwycenie tego, jak lato przemienia się w jesień. Historia jest rzeczywiście prosta (szczególnie jak na Davida Lyncha), przez co niezwykła w swojej prostocie: staruszek wyrusza w drogę do innego stanu na spotkanie z chorym bratem, z którym nie rozmawiał od 10 lat. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że postanowi przebyć całą podróż kosiarką. Tyle prawd o życiu, starzeniu się, poczuciu winy i docenianiu pozornie nieważnych chwil trudno zobaczyć w innym filmie. „Prosta historia” ma w sobie pewną magię – z jednej strony film jest bardzo spokojny, wręcz odprężający, z drugiej zaś nawet przez krótką chwilę nie pozwala nam się sobą znudzić. Wzruszenie wzmaga fakt, że opowieść jest oparta na prawdziwej historii. A soundtrack z tego filmu to chyba przepis drzemkę idealną. Ze snami o spokojnej, wczesnojesiennej wiosce gdzieś, w głębi Ameryki.

 

Kiedy Harry poznał Sally (1989)

Kiedy Harry poznał Sally - najbardziej jesienne filmy na jesienny wieczór

Za jesienne, grube, wełniane swetry.  Dosyć nietypowa historia, której przez znaczną część filmu daleko jest od historii miłosnej. Kiedy Harry poznał Sally? Otóż, kiedy był związany z jej przyjaciółką. Są zmuszeni do wspólnej podróży samochodem do Nowego Jorku (pięknego, ciepłego, jesiennego Nowego Jorku). Wpadają na siebie potem przypadkiem co kilka lat i raczej nie pałają do siebie olbrzymią sympatią. W zasadzie to nie pałają do siebie nawet mikroskopijną sympatią. W sumie to Sally przy każdym spotkaniu marzy o ucieczce. My czekamy jednak, aż w końcu kliknie. Całkiem przyjemne kino o stosunkach damsko-męskich, idealne na jesienny wieczór pod kocem. A moda końca lat 80 zdecydowanie dodaje uroku.

 

Hannah i jej siostry (1986)

Hannah i jej siostry - najbardziej jesienne filmy na jesienny wieczór

Za jesienne rozmyślenia na temat życia. I znowu jesteśmy w Nowym Jorku. A nikt nie potrafi obrazem opowiadać o Nowym Jorku tak subtelnie i magicznie jak Woody Allen. Jak na Allena przystało, „Hannah i jej siostry” to intelektualna uczta dla wyłapywaczy kultowych cytatów filmowych. Zdawać się może, że co drugie zdanie wypowiadane w filmie nadawałoby się do powieszenia na ścianie. Mamy tutaj dosyć sporo wątków i bohaterów, z których każdy przechodzi własne mniejsze lub większe dramaty. Film ogląda się jednak z zadziwiającą lekkością. A to w dużej mierze zasługa aktorskiego talentu samego reżysera, który wciela się w postać byłego męża tytułowej Hanny. I chociaż przechodzi on tyle nieszczęść, to nie sposób nie śmiać się przy scenach z nim. A jego rozkminy? Zawsze w punkt. Jak zresztą cały film.

 

Poradnik pozytywnego myślenia (2012)

Poradnik pozytywnego myślenia - najbardziej jesienne filmy na jesienny wieczór

Za odrobinę szaleństwa depresyjną jesienią. Kiedy facet, który właśnie wyszedł z psychiatryka (i nie ma za grosz społecznych kompetencji) spotyka wyjątkowo postrzeloną wariatkę, wiadomo, że nic nie będzie tutaj normalne. Świetne dialogi, jeszcze lepsza gra aktorska, lekko naciągana fabuła (ale szybkie tempro prowadzenia akcji, dzięki czemu trudno się na tym filmie wynudzić) i przede wszystkim skąpane jesiennym słońcem przedmieścia — po przepis na pozytywne myślenie wystarczy sięgnąć po poradnik.

 

Słodki listopad (2001)

Słodki listopad - najbardziej jesienne filmy na jesienne wieczory

Za powiew chęci do życia w czasie jesiennej chandry. Słodko-gorzki film z młodymi Charlize Theron i Keanu Reevesem. Pracoholik przypadkowo poznaje natrętną i zwariowaną dziewczynę, która proponuje mu układ: wprowadź się do mnie na cały miesiąc, a zmienisz swoje życie. Nietrudno się domyślić, że ostatecznie to życie zmienia. Film trochę naiwny, ale patrząc na początek, zakończenie może zaskoczyć. Dobry do zobaczenia tak „przy okazji” podczas listopadowego wieczoru. No i to ciepłe, jesienne San Francisco…

 

Daleko od nieba (2002)

Daleko od nieba - najbardziej jesienne filmy na jesienny wieczór

Za malownicze kolory amerykańskiej jesieni lat 50. Smutna opowieść osadzona w połowie XX wieku. Ale kto powiedział, że jesienią musimy oglądać tylko rozweselacze? Film jest historią młodej kobiety — pani domu, matki i żony. Pod pozorem banalnej historii o niezadowolonej z życia kobiecie, kryje się wiele przygnębiających prawd na temat ówczesnej rzeczywistości: stosunków społecznych, roli kobiet, pozycji homoseksualistów i czarnoskórych Amerykanów. I ta wszechobecna fasada w postaci sztucznego uśmiechu i słów powtarzanych jak mantrę „Nic się nie stało”. Reżyser bardzo starał się, by nawet technicznie film wyglądał na nakręcony w latach 50. I nawet mu się udało. Wypada mu tylko podziękować za stworzenie takiego raju dla oczu. Raju w odcieniach żółci, czerwieni i brązu.

 

Kłopoty z Harrym (1955)

Kłopoty z Harrym - jesienne filmy na jesienny wieczór

Za idealną dawkę czarnego humoru w bajecznych, jesiennych okolicznościach. Zdawać by się mogło, że komedia nie będzie popisowym numerem mistrza grozy, jakim jest Alfred Hitchcock. Zdawać by się mogło, że trudno jest żartować sobie z tego, że ktoś znalazł w lesie trupa. Nic bardziej mylnego. Genialnie napisane postacie, cudowna, urokliwa wioska i wyjątkowo pogmatwana fabuła czynią ten film idealnym na jesienny wieczór dla wszystkich, którzy mają ochotę na coś mniej obyczajowego.

 

Mamuśka (1998)

Mamuśka - najlepsze jesienne filmy na jesienny wieczór

Za ukazanie tego, jak zmieniają się bohaterowie wraz ze zmianami pór roku. Film wyreżyserowany przez twórcę pierwszych części „Harry’ego Pottera” i serii filmów o Kevinie po prostu musiał mieć w sobie urok i magię. Historia nie jest jednak aż tak pozytywna. To opowieść o dwóch kobietach: matce i macosze, które za wszelką cenę starają się dostosować do nowej sytuacji i walczą o miłość dwójki dzieci. Naprawdę rozczulające kino, które skupia fabułę wokół matczynej miłości, dojrzałości i zazdrości. A po obejrzeniu będzie za wami chodzić Ain’t no mountain high enough. Nie ma bata, żeby szybko wypadło to z głowy.

 

Synalek (1993)

Synalek - najlepsze jesienne filmy na jesienny wieczór

Za historię o chłodzie — nie tylko tym na zewnątrz, ale też chłodzie obecnym w ludziach. Słodki Macaulay Culkin w roli nieletniego psychopaty i Elijah Wood jako jego zagubiony w żałobie po matce kuzyn. Jest coś niepokojącego w obrazach, które przedstawiają właśnie takie dzieciaki, jakim jest filmowy Henry (Culkin). Być może to, że takie dzieci istnieją naprawdę. Naprawę dobry film i naprawdę dobre aktorstwo młodych przyszłych gwiazd kina. Obaj byli nadzieją Hollywood, szkoda, że tylko jednemu z nich udało się wykorzystać szansę na aktorską karierę.

 

Między słowami (2003)

Między słowami - najlepsze jesienne filmy na jesienny wieczór

Za samotną jesień w wielkim mieście. Wielkie, przeludnione Tokio i oni: podstarzały aktor, który wyjechał kręcić tu reklamę i pogubiona życiowo dziewczyna amerykańskiego fotografa. Pomimo że w filmie nie dzieje się wyjątkowo dużo, to całość aż kipi od niedopowiedzeń i emocji. Tych dwoje po prostu musiało się spotkać. Musiało pomóc sobie nawzajem. Musiało po prostu być, ze sobą i dla siebie. W chyba żadnym innym filmie relacja bohaterów nie jest przestawiona tak niejednoznacznie, zupełni jakby kamera widziała tylko niewielki procent tego, co w historii się dzieje. Idealny film na nostalgiczny, jesienny wieczór.

 

Jakie inne jesienne filmy polecacie?