Na ekranie

10 najlepszych starych filmów o miłości

Stare filmy o miłości, które każdy musi zobaczyć

Rzadko sięgam o filmy o miłości. Hollywoodzki obraz miłości „idealnej” wielu kojarzy się raczej z ckliwą opowieścią o przewidywalnym zakończeniu niż historią, która mogłaby się wydarzyć. Dziś zebrałam więc listę klasycznych, starych filmów, które o miłości opowiadają w naprawdę różny sposób. Jest trochę umierania, trochę zabijania, trochę wojny, chorób i wypadków. A to wszystko oprószone nutą romantyzmu. Do wyboru do koloru. Po które z klasyków o miłości warto sięgnąć nawet dziś i dlaczego?

PS: Jeśli chcesz się jednak trochę pośmiać, przejdź do wpisu o kultowych klasycznych komediach romantycznych.

 

1. Love story (1970)

love story - kultowe filmy o miłości

Bo miłość może być czasem ckliwie przewidywalna. Cóż… trudno nie wzruszyć się na maksymalnie romantycznym melodramacie Arthura Hillera, który dziś uznawany jest za klasyka na Walentynki dla wszystkich pragnących miłości dusz. Chociaż motyw związku chłopaka z bogatego domu z dużo biedniejszą dziewczyną przewija się niczym klisza co najmniej w jednym filmie na sezon, to naprawdę ciężko oprzeć się lekkości, z jaką opowiedziana jest Love Story. Siła tej produkcji tkwi bowiem chyba w prostocie. Wyciskacz łez, który po prostu muszą chociaż raz zobaczyć fani takich dzisiejszych klasyków, jak Pamiętnik czy Szkoła uczuć.

 

2. Kto się boi Virginii Woolf (1966)

Kto się boi wirginii woolf - stare filmy o miłości na walentyki

Bo miłość to nie tylko „na dobre”, ale też „na złe”. O Kto się boi Virginii Woolf rozpisałam się już jakiś czas temu w osobnym tekście. Ponadczasowy przekaz tej słodko-gorzkiej (ale raczej gorzkiej niż słodkiej) opowieści o wyjątkowo nieudanym na pierwszy rzut oka małżeństwie sprawił jednak, że muszę dodać go też do rankingu najlepszych filmów o miłości. Dlaczego? Dlatego że jako jeden z nielicznych pokazuje, że miłość może pisać naprawdę przeróżne scenariusze. Wspaniały aktorski pokaz Elizabeth Taylor i jej dwukrotnego męża Richarda Burtona zdaje się być krzykliwą opowieścią o nich samych. I w sumie o każdym z nas. 

 

3. West Side Story (1961)

Najlepsze w historii filmy o miłości - West Side Story

Bo miłość nie zna klasy czy narodowości. Filmowa opowieść o dwóch zwaśnionych gangach oraz miłości ponad podziałami. Brzmi jak scenariusz wyjęty żywcem z Szekspira? Nic dziwnego. West Side Story to przeniesienie unowocześnionej wersji Romea i Julii do czasów drugiej połowy XX wieku, czyli gorących społecznie czasów USA. Wszystko to okraszone sporą dawką musicalowych występów. Ten klasyk o miłości polecam nawet wielkim przeciwnikom musicali. Nad humorem i niewinnością unosi się tragedia, która z minuty na minutę coraz mocniej zacieśnia swoje szpony na bohaterach granych przez Natalie Wood oraz Richarda Beymera. Zdecydowanie warto zobaczyć, tym bardziej że pod koniec 2020 roku czeka nas remake współtworzony przez samego Stevena Spielberga.

 

4. Śniadanie u Tiffany’ego (1961)

Stare kultowe filmy o miłości - Śniadanie u Tiffany'ego

Bo miłość przytrafia się zwykle w najmniej spodziewanym momencie. I osobom, które nie spodziewają się, że przytrafi im się ona kiedykolwiek. Śniadanie u Tiffany’ego to jeden z największych klasycznych filmów o miłości. Filmowa Holly Golightly (w tej roli Audrey Hepburn) była panią do towarzystwa dla zamożnych mężczyzn. W końcu wśród nich spotyka jednak miłość… Co jednak ciekawe, wydźwięk książki Trumana Capote’a, na której podstawie powstał film, nie był aż tak niewinny i pozytywny. Reżyserujący obraz Blake Edwards musiał złagodzić opowiadaną historię, wycinając wiele kontrowersyjnych wątków. Swoją drogą, film i tak wzbudził wiele bardzo sprzecznych opinii. Dla nas jest już jednak ponadczasową klasyką kina o miłości.

 

5. Niezapomniany romans (1957)

Stare, kultowe filmy o miłości - niezapomniany romans

Bo miłość to uwielbienie duszy, nie ciała. Kto pamięta sceny z Bezsenności w Seattle, w których główna bohaterka płacze przy filmie? Oglądała wtedy nic innego jak właśnie kultowy już melodramat Niezapomniany romans z równie niezapomnianymi rolami Cary’ego Granta i Deborah Kerr. Ciężko bez spojlerów wytłumaczyć, dlaczego ten film jest tak wzruszający i dlaczego porusza nas nawet po tylu latach od premiery. Powiem więc tyle: jest lekko, zabawnie i bez zbędnego patosu. Do czasu. Idealny film o miłości do obejrzenia w Walentynki!

 

6. Wszystko, na co niebo zezwala (1955)

Stare klasyczne filmy o miłości - Wszystko, na co niebo zezwala

Bo miłość wymaga niekiedy wielu przebojów. Właściwie trudno melodramat Wszystko, na co niebo zezwala nazwać filmem wyłącznie o miłości. To wielowarstwowa historia, która odsłania kolejne rany podczas zrywania plastrów. Rock Hudson wciela się tutaj w ogrodnika, który zakochuje się w swojej pracodawczyni, bogatej wdowie (w tej roli Jane Wyman). Wszystko byłoby świetnie, gdyby nie to, że ich miłość zdają się rozumieć wyłącznie oni sami... Fantastycznie pokazany przekrój amerykańskiego społeczeństwa połowy XX wieku i ten „niewidoczny” podział między klasami. Brak tu jednak patosu czy przesadnej ckliwości. Warto film zobaczyć, nawet wyłącznie dla roli Hudsona!

 

7. Afrykańska królowa (1951)

Afrykańska królowa - stary dobry film o miłości

Bo miłość zdarza się w każdym wieku. Afrykańska królowa to idealny film o miłości dla osób, które… nie przepadają za filmami o miłości. Zaklasyfikowany jako produkcja przygodowa opowiada bowiem w technikolorze o ucieczce dwójki prawie-nieznajomych w bezpieczne miejsce podczas II Wojny Światowej. To, co jednak odróżnia go od typowych wojennych opowieści to fakt, że akcja dzieje się w Afryce. W dodatku na łodzi – tytułowej właśnie Afrykańskiej Królowej. Zabarwiony komediowo aktorski pokaz starzejących się już gwiazd srebrnego ekranu – Katherine Hepburn oraz Humphreya Bogarta, których zniszczeni przez los bohaterowie po prostu… się w sobie zakochują. Tak przy okazji.

 

8. Miejsce pod słońcem (1951)

Stare, kultowe filmy o miłości - Miejsce pod słońcem

Bo dla miłości można zrobić dużo. Czasem nawet bardzo dużo. Bardzo nietypowa opowieść miłosna w mrocznym klimacie noir. Tyle że tym razem zamiast przebiegłej femme fatale mamy przetrąconego przez los faceta, który żyje podwójnym życiem. Grany przez Montgomery’ego Clifta George to zwykły chłopak, który prosi bogatego wuja o zatrudnienie. Tam zaczyna (wbrew regułom panującym w fabryce) spotykać się z jedną z dziewczyn ze swojej zmiany. I wszystko zapewne byłoby w porządku, gdyby nie to, że po drodze przydarza mu się… kolejna miłość. Tym razem wobec Angeli – panny z bogatego domu (tutaj cudownie młoda Elizabeth Taylor). Od tej pory facet gra na dwa fronty i przez szaleńcze zakochanie w pięknej Angeli, zaczyna powoli tracić rozum. Idealny film na walentynki dla wszystkich, którzy lubią niesztampowe opowieści z Hollywood.

 

9. Casablanca (1942)

Casablanca - stary dobry film o miłości

Bo miłość rzadko kończy się jak w romantycznych komediach. Czy ten film trzeba komukolwiek przedstawiać? Casablanca została w ciągu ostatnich ośmiu dekad przemielona, wypluta i przewałkowana od góry do dołu przez krytyków, widzów i późniejszych naśladowców. Trudno chyba znaleźć film o miłości tak kultowy, jednocześnie z tak aktualną gorzką prawdą o życiu. Bardzo charyzmatyczne, pamiętne role Humphreya Bogarta oraz Ingrid Bergman to ponadczasowa opowieść o utraconej miłości. Wszystko, oczywiście jak na noir przystało, skąpane jest w oparach dymu i woni gorzkich trunków. Klasyk, który musi zobaczyć każdy.

 

10. Pożegnalny walc (1940)

Stare, kultowe filmy o miłości -pożegnalny walc

Bo miłość musi być czasem pokonana przez rzeczywistość. Pożegnalny walc (angielski tytuł Waterloo Bridge wydaje mi się jednak dużo trafniejszy) to prawdziwy wyciskacz łez w wykonaniu młodziutkiej Vivien Leigh oraz Roberta Taylora. Opowieść zaczyna scena, w której brytyjski oficer wspomina na londyńskim moście Waterloo swoją wielką miłość z czasów I wojny światowej. Dokładnie w tym miejscu, podczas ulicznych zamieszek para się poznała. Niestety wojenna rzeczywistość rozdzieliła parę kochanków, a młodą dziewczynę – zmusiła do ratowania swojego życia ostatnią deską ratunku. Przygotujcie chusteczki!

 

A jakie są Wasze ulubione stare filmy z miłością w tle?


Po codzienną dawkę filmowych smaczków wpadaj na: